Na prośbę kibiców, 26 stycznia w Orlen Arenie odbyło się spotkanie. Obecni byli, Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, prezes SPR Wisła Płock - Robert Czwartek oraz pion sportowy, Xavi Sabate - pierwszy trener, Dawid Nilsson - drugi trener i Adam Wiśniewski - dyr. sportowy. Samo spotkanie było dwukrotnie przekładane. W pierwszym terminie 14 grudnia i drugim 10 stycznia nie doszło do skutku. Może też był też powód niedużej frekwencji kibiców na spotkaniu, na hali było ok. 50 sympatyków Wisły. Całość rozpoczęła się o 18:30 i trwała półtorej godziny.
W trakcie dyskusji poruszono wiele tematów, w tej części skupimy się na obszarze poza sportowym.
Kibice: Od 10 lat odnosimy wrażenie, że budżet klubu nie drgnął. Nic bynajmniej nie słyszymy ze strony klubu o wzroście finansowania i nowych sponsorach. Wręcz odnosimy wrażenie, że odchodzą do klubu sponsorzy. Chociażby odejście Tyskiego.
Andrzej Nowakowski: Witam państwa bardzo serdecznie. Cieszę się z tego spotkania. Z jednej strony z państwa obecności, bo to znak, że nam wszystkim zależy na przyszłości i teraźniejszości Orlen Wisły Płock. Dziękuję za chęć zorganizowania spotkania i za tak silną obecność. To pokazuje, że my wszyscy gramy w jednej drużynie, tworzymy jeden zespół. Każdy ma swoje zadania. Ja z perspektywy miasta mogę powiedzieć, że na pewno w Kielcach bardzo by się cieszyli, gdyby miasto, chociaż o 1/3 dołożyło tego, co dziś dokłada Płock.
Dziś Płock, jeśli chodzi o miasto to 7,5 miliona złotych w różnej formie. Najwięcej idzie w formie dokapitalizowania spółki, w części z promocji, a w części ze spółek, które są spółkami miejskimi. 7,5 miliona złotych to potężne pieniądze. Żeby było jasne, tu rozmawiamy w gronie kibiców. Jeśli ktokolwiek w Płocku zapyta, czemu miasto aż tyle daje, bo żadne inne miasto nie daje tyle pieniędzy na piłkę ręczną, nawet na nożną nie dają. A my tyle dajemy. Przede wszystkim dlatego, że wierzymy, że na tej hali, te emocje, które łączą nas, mieszkańców Płocka, te tradycje, teraźniejszość i przyszłość są tego warte. Nie mówię tego jako prezydent, ale jako skarbnik, który każdą złotówkę ogląda z każdej strony po trzy razy.
Natomiast w kontekście sponsorów – ja, jako prezydent, wielokrotnie rozmawiałem z potencjalnymi sponsorami. I tymi dużymi, i tymi dużo mniejszymi, którzy dokładają 30-50 tysięcy, bo to też są konkretne pieniądze. I z kibicami, bo oni też są sponsorami, ci, którzy kupują karnety i bilety. Dopiero w całości można stworzyć budżet około 16 milionów złotych. Dziś, w tym bardzo trudnym czasie, po 2 latach pandemii, namówienie kogokolwiek na dodatkowe pieniądze jest bardzo trudne. Jeśli ludzie nie wiedzą, jaka będzie przyszłość, to szybciej zrezygnują z pieniędzy, których nie muszą wydawać, niż dołożą więcej. Trzeba mieć tego świadomość. Prezes i ja rozmawiamy z każdym potencjalnym sponsorem, który pojawia się w Płocku. Pewne rozmowy już się zadziały, ale to wymaga trochę czasu. To są firmy, na które my patrzymy z nadzieją, że będą w stanie się zaangażować na poważnie w funkcjonowanie sportu w Płocku. Niekoniecznie musi to być na hali, ale obok jest stadion, który też jest miejską spółką.
Jeszcze raz z pełną mocą chcę powiedzieć, że moja obecność tutaj, w tym zestawie jest potwierdzeniem wiary, przekonania, świadomości, że tworzymy pewien zespół i wspólnie w tym zespole będziemy bić się, rywalizować o najwyższe trofea w Polsce i Europie. Jest pełne wsparcie ze strony miasta dla zarządu, sztabu, zawodników, zakładu i kibiców.
Kibice: Gdyby w Kielcach miasto dało takie pieniądze, to byśmy ich nie doścignęli. Tam klub próbuje załatwić to w inny sposób. U nas słyszymy, że jest COVID, ale też słyszymy, że jedna czy druga firma zostaje sponsorem i nie da się zaprzeczyć, że w ostatnim okresie doszedł sponsor tytularny w Kielcach. Tylko trzeba popracować.
Andrzej Nowakowski: To najtrudniejsze lata dla sportu, jakie mogły być. Dla sportu, dla kultury, dla tych aktywności, które nie są podstawowym elementem. Proszę mi wierzyć, rozmawiałem z wieloma przedsiębiorcami. Tu nie chodzi o to, że komuś się świat zawalił. Niepewność, która wiąże się z pandemią czy polskim ładem sprawia, że przedsiębiorca trzy razy zastanawia się, czy takie pieniądze, które mógłby przeznaczyć, powinien odłożyć, zainwestować, czy przekazać klubowi.
Kibice: Obowiązuje teraz nowa ulga dla sponsorów odpisu od podatku.
Andrzej Nowakowski: Jeśli tylko przedsiębiorcy będą w stanie z tej ulgi skorzystać, to jesteśmy gotowi z tego skorzystać.
Kibice: Mam nadzieję, że zobaczymy ciężką pracę do końca sezonu i uda się coś załatwić. Bardzo byśmy chcieli, żeby trenerowi było łatwiej, żeby mógł rozmawiać z innymi zawodnikami, żeby mógł ten skład na 5 lat zaprojektować, bo obecnie łata jak może.
Andrzej Nowakowski: Nie nazwałbym tego łataniem. Raczej jest to kwestia przemyślanej strategii, która jest przemyślana w kolejnych punktach.
Robert Czwartek: Jeżeli można powiedzieć w kwestii umowy z Tyskie. Umowa z Tyskie skończyła się z końcem poprzedniego roku. Jesteśmy w kontakcie z Kompanią Piwowarską, czekamy na ich decyzję. Oni też planują budżet na rok 2022. Jesteśmy otwarci na ich ofertę. W kuluarach rozmawiamy z innym podmiotem z tej branży gospodarki.
Andrzej Nowakowski: Ja tylko dodam, że to nie były ogromne środki, ale jednym z takich sponsorów, którzy pojawili się i w Płocku jako firma, ale też w klubie to był Cedrob. Pytanie, czy będą zainteresowani zwiększeniem tych środków. Nie powiedziałbym, że odeszli za niekompetencję. Nie zgodzę się z tym. Różne mogą być powody przedłużenia lub rezygnacji, jednak jeśli chodzi o mnie, nikt mi nigdy nie zgłaszał niekompetencji zarządu czy prezesa. Za każdym razem zaangażowanie ze strony prezesa w rozmowach z obecnymi i potencjalnymi firmami, które mogą być sponsorami Wisły, jest bardzo duże.
Robert Czwartek: Nasi nowi sponsorzy Alltech, Hyundai. Jednocześnie firmą, o której wspomniał prezydent, jest Cedrob, z którą będziemy rozmawiać o przedłużeniu umowy i dalszej współpracy. Mówiłem na poprzednim spotkaniu, że priorytetem dla mnie, jako prezesa zarządu, jest szukanie dodatkowych źródeł przychodu dla klubu, czyli współpraca ze sponsorami, szukanie tych sponsorów. To nie jest tak, że ja sobie siedzę i czekam, aż sponsor do mnie zapuka. To też praca działu marketingowego w przygotowanie ofert, umówienie spotkań, odbywania tych spotkań. To ciężka praca, którą realizujemy.
Kibice: Mija 10 lat, od kiedy zdobyliśmy Mistrzostwo Polski. Od tamtej pory nie zdobyliśmy sponsora konkretnego, bo nie mówię o małych sponsorach, którzy gdzieś dodatkowo nam dokładają pieniążki, chociaż są bardzo ważni i bardzo cenię takich sponsorów. Nie mamy żadnego sponsora, który dałby nam rozwojowego kopa. Przez cały czas słyszymy to samo, a przez cały ten okres jest pan właścicielem klubu. I co, znowu mamy czekać kolejne 10 lat?
Andrzej Nowakowski: Rzeczywiście, z jednej strony mamy sytuację, w której takiego budżetu, jakiego mamy dziś w klubie i takiego wsparcia miasta może nam pozazdrościć 99% klubów. Jest ten jeden klub, który ma ponad dwukrotnie większy budżet od naszego. Takie są fakty. Sponsorów po drodze w ciągu tych 10 lat przybywało, ubywało. Ten budżet rośnie, bo zamiast 12 milionów złotych, teraz jest 16 milionów. Mamy jednego sponsora tytularnego i trzeba go bardzo szanować. Wsparcie, które ten sponsor, a dawny właściciel klubu daje, jest ciut mniejsze od wsparcia ze strony miasta. Pewnie, gdyby pojawił się inny, duży sponsor tego rzędu, moglibyśmy mieć budżet dużo większy. Natomiast o te kilka milionów złotych od jednej firmy jest bardzo trudno, zwłaszcza że w interesie Orlenu zależy, by pojawiać się w taki sposób, bo oni są jedynym tytularnym sponsorem. Nie oszukujmy się, to pozwala nam grać w europejskich pucharach – w Lidze Mistrzów i Lidze Europejskiej i tam osiągać sukcesy. Jeśli państwo myślicie, że mi jest z tym dobrze, że mamy od 10 lat drugie miejsce, to się mylicie. Z jednej strony wszystkie inne kluby mieliby odnotowany wielki sukces – 2. miejsce w Superlidze. Poza nami. My chcemy zwycięstwa, chcemy Mistrzostwa Polski i Pucharu Polski. Wszystkie działania, które podejmujemy od wielu lat, są skierowane w tym kierunku. Ogromny szacunek za każdym razem, kiedy trener tę walkę podejmuję, mając świadomość ograniczeń, które się z tym wiążą. Gdybyśmy patrzyli tylko na pieniądze, to Leicester nie zostałoby mistrzem Anglii nigdy w piłce nożnej. A mistrzami świata byłyby Katar lub kraje arabskie.
Tego się nie da przeskoczyć, chyba że stałoby się coś niezwykłego. Tak, jak wspomniany wcześniej Hyundai, które stwierdziło, że są zainteresowani tym projektem i włożyli kilka milionów złotych.
Kibice: Czy włożenie takich pieniędzy dałoby nam perspektywę?
Andrzej Nowakowski: Mamy ograniczone pole działania, jeśli chodzi o finanse. To, co robi trener, robi też z myślą zdobycia mistrzostwa Polski. Mógłby zrobić to skuteczniej. Zwróćcie uwagę, że Kielce wygrali z nami jedną bramką w pojedynku, który jest dla nich również bardzo prestiżowy. A wcześniej wygrali i z Barceloną, i z PSG. Może nieco inaczej podeszli do meczu.
Kibice: Nowi sponsorzy to od nowego sezonu weszliby we współpracę, jeśli się uda, czy mamy jeszcze jakieś działania finansowe na ten rok i czas do czerwca?
Andrzej Nowakowski: Tutaj trwają rozmowy. Nie jesteśmy w stanie określić, kiedy taki sponsor i w jakim wymiarze wejdzie do klubu.
Kibice: Za 10 dni zaczyna się nowa runda. Rozumiem, że nowy sponsor może wejść od marca lub kwietnia i zmienić nasze plany do czerwca? Ja to się martwię już o przyszły sezon, jeśli chodzi o transfery i nie wiemy, co się stanie.
Andrzej Nowakowski: Budżet mamy określony na ten rok. Każdy sponsor, bez względu na to, czy wejdzie w marcu, czy w czerwcu, jest ważny, bo najważniejsze jest to, by się w ogóle pojawił. Lepiej, gdyby wszedł jak najszybciej. Dziś mówimy o rozmowach, które są na wstępnym etapie. Mówię o potencjalnych sponsorach. Pan prezes rozmawiał z Hyundaiem, ja rozmawiałem z Pre Zero. To są firmy, które pojawiły się w Płocku od niedawna. Obecnie jest pozytywny klimat, ale czy przełoży się to na konkretne pieniądze, będziemy wiedzieli w najbliższej przyszłości.
Uwagi kibiców zostały wysłuchane, czy coś zmieni się w najbliższym czasie, trudno oczekiwać diametralnej zmiany. Czy nieprzekonanych udało się przekonać? Czas pokaże.
Michał Kublik
Relacje na żywo w radiomixx.pl
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock
05.02.2022, godz. 15:30 MMTS Kwidzyn-Orlen Wisła Płock
10.02.2022, godz. 18:00 Orlen Wisła Płock-Torus Wybrzeże Gdańsk
15.02.2022, godz. 18:45 Orlen Wisła Płock-Pfadi Winterthur
Do pobrania skład Nafciarzy!
KADRA ORLEN WISŁA PŁOCK 2021/2022