Michał Ostafijczuk, korespondent Telewizji Polskiej Programu Trzeciego.
radiomixx.pl: Porozmawiamy o Piotrkowianinie. Ostatni mecz wygrany, ale niewiele tych zwycięstw w tym sezonie. Ostatnia wygrana ze Stalą Mielec to taki cień nadziei na pozostanie w Superlidze.
Michał Ostafijczuk: Ta wygrana dała nam szansę na drugie życie. Gdybyśmy zostawili jakiekolwiek punkty w Mielcu, to sytuacja w tabeli byłaby bardzo trudna. I tak jest trudna, wszyscy sobie zdają sprawę, że uratować Superligę będzie ciężko. Byłem na treningu wtorkowym. Widziałem, jak zespół trenuje. Ta wygrana pozwoliła uwierzyć w siebie. Słupki się trzęsły od wpadających piłek do siatki, uśmiechy gościły na twarzach zawodników i sztabu. Ta wygrana w Mielcu podtrzymała nadzieję.
radiomixx.pl: Czy jest znana przyczyna słabej formy klubu?
MO: Gdybyśmy wygrali kilka z przegranych końcówek, to byśmy nie dyskutowali o utrzymaniu w lidze. Spójrzmy na mecze przegrane jedną bramką, czy też, w których prowadził 3-4 bramkami w 45. minucie i nieoczekiwanie oddawał pole rywali, to punktów byłoby więcej niż teraźniejsze 12. Jakieś fatum. W okresie pandemicznym zespół grał swoje mecze po trzy dni. Były kontuzje, po koronawirusie chłopaki długo dochodzili do siebie. Przykładem jest Grzegorz Sobut, który po kilku miesiącach wrócił do dawnej dyspozycji. Składowych na to, co obecnie widać w tabeli, jest wiele. Nie chcemy się tłumaczyć, bo to mogłoby dotknąć każdy klub. Do końca 6 meczów, trzeba walczyć o punkty w każdym. Może uda się wyprzedzić drużyny, które nas poprzedzają w tabeli, czyli zespół mielecki czy SPR Azoty Tarnów.
radiomixx.pl: Kto zasługuje na wyróżnienie w zespole Bartosza Jureckiego?
MO: Przede wszystkim młodzi zawodnicy. Kibice na pewno zauważyli, że mamy bardzo młody skład, na czele z bramkarzem, Kacprem Ligarzewskim. To on ostatnie spotkania broni na bardzo wysokim poziomie. Do tego Marcin Matyjasik, Piotr Jędraszczyk – zawodnicy, którzy niedawno rywalizowali na pierwszoligowych parkietach albo w meczach juniorskich. To mieszanka młodych z doświadczonymi zawodnikami. Gdybym miał wyróżnić kogoś, to wyróżniłbym Kacpra za ostatni mecz w Mielcu. Filip Surosz, który się zrehabilitował za końcówkę meczu z Wybrzeżem Gdańsk, kiedy Piotrkowianin wygrywał na 2 minuty przed końcem różnicą dwóch bramek. Filip rzucił piłkę przez całe boisko, nie trafił do bramki. Zamiast dobić rywala i wygrać, mecz zakończył się porażką. Ciężko jest kogokolwiek wyróżnić w zespole, który zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Wszyscy, z trenerem Dujszebajewem na czele, przyznają, że Piotrkowianin nie zajmuje miejsca adekwatnego do gry.
Stal Mielec - Piotrkowianin /materiały PGNiG Superliga
radiomixx.pl: Czy pozycja trenera jest zagrożona w klubie?
MO: Nie. Zarząd ma dużą cierpliwość. Bartek po każdym meczu rozmawia z zarządem. Nie ma tematu zwolnienia, czy żeby nie skończył sezonu w zespole Piotrkowianina. Jest osamotniony na ławce trenerskiej. Zarząd podjął decyzję o zatrudnieniu bardzo doświadczonego trenera – Michała Matyjasika. Nie chcę wychodzić przed szereg, ale myślę, że z parą Jurecki – Matyjasik zarząd wiąże plany nie tylko na ten sezon. My już kilkukrotnie spadaliśmy z Superligi i się podnosiliśmy. Jeśli nie udałoby się uratować ligowego bytu, to nie będzie jakaś wielka tragedia. Będziemy starali się podnieść.
radiomixx.pl: Ostatnie 6 serii PGNiG Superligi. Dwa najbliższe spotkania to spotkania z Orlen Wisłą Płock i Łomżą Vive Kielce. W tych spotkaniach będzie trudno o punkty. Kolejne 4 spotkania to mecze, gdzie Piotrkowianin będzie mógł szukać punktów i szans na utrzymanie się w lidze.
MO: Dokładnie. Był taki mecz, 4 lata temu. Do Piotrkowa przyjechała Orlen Wisła Płock. Nikt złamanego szeląga nie postawiłby na Piotrkowianina, ale spotkanie zakończyło się naszą wygraną 26:25. Na 4 minuty przed końcem było 26:20. Sport jest piękny, bo nie zawsze wygrywa faworyt. Wiadomo, że faworytem z Orlenem czy z Łomżą Piotrkowianin nie będzie. Nie położymy się na parkiecie i nie powiemy „rzucajcie nam bramki, bo nie mamy szans”. Chłopcy chcą walczyć, są podbudowani zwycięstwem w Mielcu. Myślę, że w piątek kibice zobaczą niezłe widowisko. Wisła jest zmęczona. Ten dwumecz z Duńczykami mógł odebrać trochę sił zawodnikom z Płocka. Nie sądzę, by trenerzy Wisły, za przeproszeniem, kazali zawodnikom „umierać” w Piotrkowie. Nie sądzę, by trenerzy Piotrkowianina, nakazali zawodnikom twardą grę w defensywie. Możemy spodziewać się otwartego meczu, w którym padnie dużo bramek.
Mecz Piotrkowianin Piotrków Trybunlaski - Orlen Wisła Płock, 23.04.2021 r. godz. 18:30, relacja na żywo w radiomixx.pl.
zdjęcie tytułowe/materiały PGNiG Superliga.
Najbliższe mecze:
05.05. MMTS Kwidzyn - Orlen Wisła Płock
08.05. Orlen Wisła - Chrobry Głogów
PLEBISCYT "Z Tumskiego Wzgórza" - głosuj na książkę, wyślij sms na nr 73601, treść: SIT.7
Krzysztof Kisiel. Mistrz!
Zamów już dziś!
Sprzedaż wysyłkowa: https://rmixx.pl/sklep.html
Sklepy stacjonarne w Płocku: Dagna, Jachowicza 49 i PG Sport Arena (Orlen Arena).
Sklep Sportowy DAGNAPG SPORT ARENA