Czy Wisła Płock Marka Saganowskiego jest w stanie wygrać z Lechią Gdańsk? Dwa mecze, dwa wyjazdowe remisy po 1:1 osiągnęli płocczanie z Podbeskidziem BB i Zagłębiem S., w trakcie obu spotkań oddali tylko dwa celne strzały.
Lechia Gdańsk na inaugurację na wyjeździe pokonała Chrobrego Głogów 4:2, w drugiej kolejce uległa Motorowi Lublin 0:1, po golu straconym w doliczonym czasie gry. Wiślacy zagrają po raz pierwszy przed własną publicznością w tym sezonie. Czy trybuny poniosą Wisłę do skuteczniejszej gry i zdobycia trzech punktów?
Fryderyk Gerbowski, Wisła Płock. Ostatni raz, jak ze sobą rozmawialiśmy, byłeś przed maturą. Nadrabiam ten czas i zapytam, jak poszła matura i co dalej?
- Z matury jestem zadowolony, w pierwszym terminie zdałem angielski i polski na dobrym poziomie. Matematyki się nie udało, zabrakło jednego punktu, ale już w drugim terminie miałem ponad 50% także przekroczyłem limit i zdałem maturę.
Jakieś plany, jeśli chodzi o dalsze kształcenie?
- Właśnie zaczynam studia online w Warszawie na kierunku Zarządzanie Personelem.
Kiedy ostatni raz grałeś na tym stadionie? Pamiętasz to?
- Ostatni raz grałem przeciwko Stali Mielec. To było w 2022 roku, w sezonie 2021/2022.
Jeszcze w barwach Wisły Płock grałeś na tym stadionie. Teraz będziesz reprezentował ponownie barwy Wisły. Byłeś na rocznym wypożyczeniu w Stali Mielec. Chciałeś tam zostać?
- Wiem, że były takie rozmowy między klubami. Stal Mielec chciała mnie wykupić. Ja też chciałem zostać na szczeblu ekstraklasowym. Muszę szanować to, co mam, grać jak najwięcej i zdobywać doświadczenie, bo jeszcze mam przed sobą trochę czasu. I chcę się rozwijać.
Teraz będziesz grał w Wiśle w I lidze. Za tobą i drużyną są dwa mecze. Porównanie Ekstraklasy i I ligi?
- Myślę, że na pewno ta liga jest bardziej fizyczna niż Ekstraklasa. Jest mniej grania w piłkę. Też jest nam ciężko się do tego dostosować, ale myślę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej.
Jak oceniłbyś waszą grę w meczu z Sosnowcem? Wygrywaliście, tracicie bramkę i doprowadzają sosnowiczanie do remisu. Ostatecznie ten mecz zakończył się podziałem punktów. W pierwszej i drugiej połowie były to dwie różne Wisły.
- Zdecydowanie. W pierwszej połowie kontrolowaliśmy grę, strzeliliśmy bramkę na 1:0 i mieliśmy wszystko pod kontrolą. Nie był to piękny mecz pod względem piłkarskim. Druga połowa to kompletnie inny zespół. Straciliśmy bramkę, drużyna Zagłębia się podbudowała i bardzo ciężko było nam cokolwiek zdziałać w ofensywie i popełnialiśmy proste błędy w defensywie.
Zawodnicy Zagłębia Sosnowiec byli bardzo nakręceni, by przechylić ten mecz na swoją korzyść i zwyciężyć. Ostatecznie się to nie udało. Czuliście tę presję, jaka była wtedy na boisku, że ci zawodnicy naprawdę dążą do wygrania?
- Zmiany w drużynie Zagłębia zrobiły bardzo dużą robotę. Też ten tłum, który przyszedł na stadion, na pewno budował tę drużynę. Zabrakło nam piłkarskiego doświadczenia.
Jak patrzysz na ten nowy obiekt, to co sobie myślisz?
- Jest to bardzo ładny stadion, bardzo mi się podoba.
Powiedz mi jak dzisiejszy trening? Jak przygotowania do meczu z Lechią? Widziałeś może mecze Lechii, które rozegrała w tym sezonie?
- Tak, podczas tych podróży do innych miast na mecze oglądaliśmy często wspólnie spotkania Lechii. Jest to młoda drużyna, potrafią fajnie grać w piłkę. W piątek będzie bardzo otwarty i miły dla oka mecz.
Twoim zdaniem pierwszy mecz Lechii był dużym zaskoczeniem dla was?
- Drużyna jest trochę przebudowana. To są chłopaki, którzy byli razem w tej szatni i tam nie ma zbyt wielu zmian, poza tym, że te twarze znikają. Tak, to był element zaskoczenia, że aż tyle wygrali z Chrobrym Głogów.
Przed wami mecz z Lechią Gdańsk. Pierwszy raz zagracie na tej murawie po oddaniu stadionu, który jeszcze nie będzie pełen kibiców, bo planowane jest to na mecz z Polonią Warszawa. W szatni rozmawiacie o tym, że za chwilę wybiegniecie tutaj na murawę i będziecie grać w obecności swoich kibiców?
- Drużyna jest razem. Mamy duże wsparcie od kibiców na wyjazdach, więc myślę, że tym bardziej u siebie. Myślę, że wszyscy nie mogą się tego meczu doczekać.
Sądzisz, że 3 punkty uda się zdobyć w meczu z Lechią i czy będzie to bardzo trudny mecz?
- To będzie trudny mecz, ale zawsze gra się o 3 punkty i zrobimy wszystko, by te 3 punkty zostały w Płocku.
Powiedz mi, jak ty się czujesz? Jak ci się gra? Sporo nowych twarzy, a ta gra chyba jeszcze się tak nie do końca klei.
- Budowa zespół to jest proces. Nic ot, tak nie przyjdzie. Potrzebujemy meczów, minut, treningów, by wszyscy się dobrze wdrożyli. Tak samo czas spędzony w szatni czy w saunie. Dbamy o to, dbamy o atmosferę, dbamy, by iść cały czas do przodu. Teraz tylko czekać na efekty.
Mecz Wisła Płock - Lechia Gdańsk, 4 sierpnia, początek godz. 20:30. Transmisja Polsat Sport.
Weź udział w głosowaniu #NafciarzSezonu
Reklama