Przed meczem Orlen Wisła Płock - Energa MKS Kalisz miała miejsce uroczystość. Województwo Mazowieckie podpisało porozumienie ze Związkiem Piłki Ręcznej w Polsce o współpracy w ramach organizowanych w Polsce Mistrzostw Świata w męskiej piłce ręcznej. Oficjalnie został przedstawiony Ambasador Mazowsza, ten zaszczyt przypadł w udziale znakomitemu skrzydłowemu reprezentacji Polski i Orlen Wisły Płock Przemysławowi Krajewskiemu. Mistrzostwa zaczną się 11 stycznia 2023 w Katowicach meczem Polska - Francja.
PAX, Adam Struzik Marszałek Województwa Mazowieckiego, Przemysław Krajewski, Henryk Szczepański Prezes Związki Piłki Ręcznej w Polsce
Do meczu Wisła Płock przystępowała po przerwie reprezentacyjnej. W składzie nie było Michała Daszka, który dostał chwilę na odpoczynek. W bramce pojawił się w drugim meczu ligowym i czwartym w sezonie Krystian Witkowski. Ostatni raz na krajowym parkiecie Witkowski występował w Tarnowie 18 września. Kibice byli bardzo ciekawi postawy płockiego bramkarza i się nie zawiedli. Grał w pierwszej połowie, obronił dwa rzuty karne 2/2 w sumie miał 7 udanych interwencji na 17 rzutów - 41% i został wybrany MVP meczu. Co ciekawe w czterech ostatnich ligowych meczach z rzędu to bramkarze Wisły odbierali tytuły MVP, trzykrotnie Marcel Jastrzębski i teraz Witkowski.
Sam mecz dla nas był ważnym sprawdzianem, jak przyznał trener przyjezdnych Paweł Noch - to było dobre spotkanie i możliwość sprawdzenie się przed ważnym pojedynkiem z Piotrkowianinem. Chcieliśmy w warunkach meczowych ograć kilka nowych wariantów ustawienia. Środek obrony Karpiński z Pedrycem zagrali przyzwoicie, musieliśmy zareagować na brak możliwości gry Kusa. W drugiej połowie na pewno ambitnie walczyliśmy z utytułowaną drużyną, jaką jest Wisła.
Dmitrii Zhitnikov
Wisła miała swoje słabsze momenty szczególnie w drugiej połowie. Pierwsza zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 15:10 i tę przewagę Wiślacy budowali systematycznie od początku spotkania. Tin Lucin rzucił 4 bramki, swoje dołożyli Dawydzik 2, Kosorotov 2, Komarzewski 2 i Piroch także dwa trafienia. Podopieczni Xaviego Sabate grali demokratycznie i bez popełniania większych błędów. Wspomniane słabsze momenty drugiej połowy, to przede wszystkim znowu zawodziła skuteczność i przytrafiły się straty własne. Nie trafiali Sroczyk, Lucin i Yasuhira z karnych czy Mihić. Oglądaliśmy za to bardzo dobrą drugą połowę w wykonaniu Zhitnikova, który indywidualnymi akcjami starał się rozwiązywać problemy Wisły w ataku. Środkowy Płocczan rzucił w sumie 7/8 bramek. Na wyróżnienie za grę w obronie zasłużył Komarzewski, który do dobrej gry w defensywie dołożył zdobyte 4 bramki. Ambasador MŚ 2023 Przemysław Krajewski przede wszystkim miał do wykonania zadania w defensywie, co nie zmienia faktu, że potrafił jeszcze rzucić z kontr 2 bramki. Po Wiśle widać było w meczu, że jest to pierwsze spotkanie po przerwie, zawodnicy grali swoje mecze w kadrach narodowych, do tego trzeba dołożyć podróże i brak odpowiedniej regeneracji. To wszystko przełożyło się na brak płynności w grze ofensywnej i indywidualne błędy. Trzeba jak najszybciej wrócić do dobrego stylu gry i rytmu meczowego. Ostatecznie Wisła Płock pokonała MKS Kalisz 29:23.
ORLEN Wisła Płock – Energa MKS Kalisz 29:23 (15:10)
ORLEN Wisła Płock: Witkowski 7/17 - 41%, Pilipović 4/17 - 24% – Lućin 4, Piroch 3, Yasuhira 1, Sroczyk, Serdio 2, Susnja, Sarmiento, Komarzewski 4, Krajewski 2, Terzić, Dawydzik 2, Mihić 1, Zhitnikov 7, Kosorotov 3.
Przebieg zawodów: 0:1, 1:1, 2:1, 2:2 [5MIN] 3:2, 3:3, 4:3, 5:3 [10MIN] 5:4, 6:4, 7:4, 7:5, 8:5 [15MIN] 9:5, 9:6, 10:6, 11:6 [20MIN] 12:6, 13:6, 13:7, 13:8 [25MIN] 13:9, 14:9, 15:9, 15:10 [30MIN] - 15:11, 16:11, 16:12, 16:13 [35MIN] 17:13, 17:14, 18:14, 18:15, 19:15 [40MIN] 20:15, 21:15, 21:16, 22:16 [45MIN] 22:17, 23:17, 24:17, 24:18 [50MIN] 24:19, 25:19, 25:20, 26:20, 26:21 [55MIN] 27:21, 27:22, 28:22, 29:22, 29:23 [60MIN].
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock:
22.10 SL8, MMTS Kwidzyn - Orlen Wisła Płock, 18.00
26.10 LM5, HC Zagrzeb - Orlen Wisła Płock, 18.45
29.10 SL9, Orlen Wisła Płock - Gwardia Opole, 14.35
Michał Kublik