Przed kibicami męskiej piłki ręcznej w Polsce kolejny mecz na szczycie pomiędzy Industrią Kielce i Orlen Wisłą Płock. Pierwsze spotkanie w tym sezonie, przełożone z pierwotnego terminu 11 listopada na 20 grudnia br. Powodem zmiany był udział kieleckiej drużyny w turnieju Super Glob 2023. Rezultat meczu będzie miał wpływ na to, kto zostanie liderem po pierwszej rundzie rozgrywek.
W bieżącym sezonie ostateczne miejsce po rundzie zasadniczej będzie premiowało drużynę w rozgrywkach play-off, które wróciły po czterech sezonach i drużyny będą w nich grały do dwóch zwycięstw, by przejść do następnej fazy rozgrywek aż po finał. Jak wiemy, play-offy rządzą się własnymi prawami i tak naprawdę wszystko jest w nich możliwe. Decydujący mecz rozgrywany na własnym parkiecie daje handicap gospodarzom, do tego dochodzi przewaga psychologiczna i ósmy zawodnik w postaci fanów, dlatego warto zostać liderem po fazie podstawowej rozgrywek.
Obie drużyny zdominowały rozgrywki mistrzostw Polski od sezonu 2006/07, gdzie spoza tej dwójki tytuł trafił wtedy do Zagłębia Lubin, po wygranej rywalizacji w play-offach po rzutach karnych w piątym meczu z Wisłą Płock. Od tamtego czasu dwa tytułu trafiły do Płocka (2007/08, 2010/11) i czternaście do Kielc, z czego ostatnie dwanaście z rzędu! Wisła dwanaście razy z rzędu zajmowała drugie wicemistrzowskie miejsce. Mecze pomiędzy tymi zespołami, elektryzują kibiców od lat siedemdziesiątych ub. wieku, a od lat dziewięćdziesiątych otrzymały przydomek Świętej Wojny. Ostatnia dekada, nawet ciut więcej, to dominacja obecnej Industrii Kielce, którą cały czas stara się zdetronizować Wisła Płock. W ostatnich latach, od kiedy trenerem w Płocku został Xavi Sabate, mecze obu drużyn są bardzo wyrównane i dystans pomiędzy obiema ekipami znacząco się zmniejszył. Jednak tytułu płocczanom jeszcze nie udało się odzyskać, choć dwukrotnie z rzędu w ostatnich dwóch sezonach Wisła sięgnęła po Puchar Polski. Kielecka drużyna to uznana europejska marka, zwycięzca LM w 2016 roku po wygranej z Telekom Veszprem, które prowadził wtedy Sabate. Uczestnik i medalista F4 Ligi Mistrzów, a także Super Globe. Wisła dopiero od kilku sezonów pnie sie w górę w Europie, F4 Ligi Europejskiej w pierwszej jej edycji i brązowy medal w sezonie 2021/22. TOP 8 LM w ubiegłorocznych rozgrywkach. Obie ekipy są niezwykle doświadczone i zaprawione w bojach, mają w swoich szeregach wiele gwiazd piłki ręcznej będących reprezentantami swoich krajów.
Tak w ub. roku po grudniowym wygranym meczu w Płocku skomentował spotkania z Industrią Kielce Sergey Mark Kosorotov (obecnie w Telekom Veszprem) - powiem tak, mecze w Superlidze mają swój poziom trudności, mecze Ligi Mistrzów to zupełnie inna liga i inne emocje. Mecze z Industrią Kielce, to oddzielny rozdział, który nie jest spotykany nigdzie indziej, to jest potężna dawka emocji i adrenaliny, która wyzwalana jest w trakcie spotkania. Coś niesamowitego i nieprawdopodobnego.
Obie ekipy mają teraz swoje problemy kadrowe, ale to zejdzie na drugi plan. Trenerzy obu zespołów, przygotują je perfekcyjnie do pojedynku. Czeka nas znowu mecz walki o każdą piłkę i każdy centymetr parkietu. Oby tylko sędziowie dźwignęli czekające przed nimi wyzwanie, w momencie, kiedy piszę ten tekst, nadal nie znamy pary sędziowskiej, która poprowadzi zawody. Jest to nadal słodka tajemnica polskiego związku. Wiadomo za to, że telewizja Polsat planuje transmisję z użyciem 14 kamer i powtórkami slow motion.
20 grudnia o 20:30 w Hali Legionów w Kielcach przy pełnych trybunach rozegrany zostanie pierwszy akt rywalizacji o tytuł mistrzowski pomiędzy Industrią Kielce i Orlen Wisłą Płock, kibice obu drużyn, wierzą, że w maju 2024 roku jedna z nich sięgnie po tytuł tej najlepszej w kraju!
Michał Kublik
Reklama