Patrząc na końcowy rezultat meczu i dwunastobramkowe zwycięstwo gości, mając w świadomości kto był faworytem, wydaje się, że wszystko przebiegło zgodnie z planem. Przypomnę, że grały ze sobą pierwsza z ostatnią drużyną w tabeli Orlen Superligi.
Zawodnicy Wisły Płock przyjechali w dnu meczu do Gdańska, zaszyli się w hotelu, gdzie mieli czas na regenerację i odbyli odprawę przedmeczową. Patryk Rombel, trener Gdańszczan, przed meczem zaznaczył, że mają świadomość, z kim będą się mierzyć. Dla nich priorytetem są kolejne spotkania, w których walczyć będą o utrzymanie. Oczywiście wyjdą na spotkanie zmobilizowani i żądni walki. Tak też się stało. Wybrzeże objęło prowadzenie 3:2 w 5. min i z każdą kolejną je powiększali. W ataku wychodziło im niemal wszystko, pomagała im w tym usłużnie dziurawa i ospała obrona Wisły. Nafciarze dołożyli do tego kilka nietrafionych rzutów, w bramce gospodarzy kilkukrotnie skutecznie interweniował Tunezyjczyk Ahmed Bedui. Golkiper gości wybronił rzut karny Tin Lucina, rzuty Przemysława Krajewskiego i Michała Daszka. Wiślacy dołożyli jeszcze własne straty, Lucin zgubił piłkę czy też Daszek wybiegł za linię boczną boiska. Podopieczni byłego selekcjonera kadry narodowej Polski zbudowali przewagę +5 bramek w 14. min. Wisła otrząsnęła się z boiskowego letargu i zaczęła niwelować przewagę gospodarzy. Z problemami, ale skutecznie wychodziło odrabianie strat Wiśle. Płocczanie zagrali wyżej i agresywniej w obronie prowokując do błędów gospodarzy, to była droga do zdobywania bramek z szybkich ataków. W 21. min udało się doprowadzić gościom do pierwszego prowadzenia 12:11, ostatnie minuty pierwszej połowy to przeciąganie boiskowej liny, które zakończyło się finalnie remisem 17:17 po 30. min.
Drugą połowę Wiślacy rozpoczęli jakby dopiero dla nich ten mecz się rozpoczął. Pełna koncentracja w ataku, niemalże każdy rzut na bramkę rywala kończył się zdobyczą punktową. W obronie Wisła zagrała ostrzej i przede wszystkim aktywniej. Wszystko razem zaczęło przynosić efekty. Przewaga Wisły rosła jak ciasto na pączki w tłusty czwartek, a spotkanie odbywało się w dzień pączkożerców. Po pierwszym kwadransie drugiej odsłony tym razem +5 było do Wisły Płock, która się nie zadowalała takim wynikiem i do końca meczu budowała przewagę i ostatecznie wygrała 35:23. W drugiej części płocka obrona stanęła na wysokości zadania i pozwoliła sobie na stratę tylko sześciu bramek w stosunku do siedemnastu w pierwszej części meczu, swoje niemałe zasługi miał też w tym dziele zwycięstwa MVP Marcel Jastrzębski - Orlen Wisła Płock, który także zdobył jednego gola rzutem przez całe boisko do pustej bramki rywali!
Mecz w Gdańsku był bliźniaczy do tego, jaki Wisła rozegrała na wyjeździe w poprzedniej rundzie w Legionowie, wygrywając Legionowem 32:22 (12:10). Tam też gospodarze w pierwszej połowie podeszli bardzo ambitnie do meczu i bili mistrza, który na to im pozwalał. W drugiej połowie oba mecze miały podobny przebieg, gdzie to goście odebrali wszelkie argumenty gospodarzom i wygrali swoje spotkania.
Terminarz jest okrutny dla Wisły Płock, mecz kolejny już jutro 10 lutego w sobotę u siebie z Gwardią Opole i z marszu przygotowania do wyjazdu do Magdeburga na pojedynek w Lidze Mistrzów.
Energa Wybrzeże Gdańsk - Orlen Wisła Płock 23:35 (17:17)
Orlen Wisła Płock: Jastrzębski 1 19/42 - 45%– Daszek 3, Zarabec 1, Lucin 4, Piroch 1, Sroczyk 1, Serdio 6, Susnja 1, Perez 1, Dawydzik, Mihić 4, Fazekas 4, Krajewski 4, Terzić, Mindegia 4.
Przebieg zawodów: 1:0, 1:1, 2:1, 2:2, 3:2, 4:2 [5 min] 5:2, 5:3, 6:3 [10 min] 6:4, 7:4, 8:4, 8:5, 9:5, 10:5, 10:6, 10:7, 10:8 [15 min] 11:8, 11:9, 11:10, 11:11 [20 min] 11:12, 12:12, 13:12, 13:13, 14:13 [25 min] 14:14, 14:15, 15:15, 15:16, 16:16, 16:17, 17:17 [30 min] - 17:18, 18:18, 18:19, 19:19, 19:20, 20:20, 20:21 [35 min] 20:22, 20:23, 20:24 [40 min] 21:24, 21:25 [45 min] 21:26, 22:26, 22:27 [50 min] 22:28, 22:29, 22:30, 22:31, 22:32 [55 min] 23:32, 23:33, 23:34, 23:35 [60 min].
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock:
10.02 SL-20 - Orlen Wisła Płock - Corotop Gwardia Opole godz. 16:00
15.02 LM-11 - SC Magdeburg - Orlen Wisła Płock, godz. 20:45
18.02 SL-21 - Energa MKS Kalisz - Orlen Wisła Płock, godz. 15:00
21.02 LM-12 - Orlen Wisła Płock - Montpellier HB, godz. 20:45
23.02 SL-22 - Orlen Wisła Płock - MMTS Kwidzyn, godz. 20:00
28.02 LM-13 - GOG - Orlen Wisła Płock, godz. 18:45
Fot. Orlen Superliga
Michał Kublik
Reklama