Pauza...
Pauza...
SŁUCHAJPLAYLISTA
Jedną z jak dotąd niewyjaśnionych płockich zagadek jest istnienie w obrębie Starego Miasta sieci podziemnych przejść. W połowie XIX w. o eksploracji podziemi pisał redaktor Adam Niemirowski. Na fragmenty korytarzy natrafiano przy remontach poszczególnych nieruchomości. Prawdopodobnie łączyły one dom pod trąbami, wieżę zegarową, kolegiatę św. Michała czyli dzisiejszą Małachowiankę i kościół św. Trójcy, znajdujący się dawniej w miejscu obecnego Hotelu Starzyński.
O natrafieniu na fragment takiego tunelu informował „Dziennik Płocki” z 24 września 1928 r..