Pierwsze próby wprowadzenia numeracji domów we Francji spotykały się z protestami szlachty, której pałace miały być tak samo potraktowane jak domy zwykłych mieszczan. Poza tym właściciele nieruchomości obawiali się, że jest to wstęp do kolejnego opodatkowania. Współczesne metody nadawania numerów adresowych wywodzą się z zasad wprowadzonych w 1805 r. przez Napoleona Bonapartego. Zarządził on, iż domy stojące po lewej stronie ulicy otrzymają kolejne numery nieparzyste, a po prawej - parzyste. Numery miały wzrastać w miarę oddalania się od rzeki lub rosnąć zgodnie z kierunkiem jej nurtu. Cesarz Francuzów nie pozostawił również dowolności w sposobie oznaczania nieruchomości. Unormowane zostały tabliczki z numerami domów. Odtąd miały one mieć kolor ochry, a numer malowany był kolorem czarnym dla ulic prostopadłych i czerwonym dla ulic równoległych do rzeki. Jednak jeszcze ponad sto lat później w Płocku kwestia tabliczek adresowych wydawała się nierozwiązywalną. Pisał o tym „Dziennik Płocki” z 6 listopada 1926 r.