Naszym gościem jest Tomasz Araucz z Czystej Formy, spółdzielni socjalnej.
radiomixx.pl: Hulajnoga czy rolki?
Tomasz Araucz: I hulajnoga, i rolki, i deskorolka, i BMX-y, i wrotki.
radiomixx.pl: Która z tych form aktywności jest najbardziej popularna?
Tomasz Araucz: Na tę chwilę moim konikiem są rolki. Dbam o tego konika od 20 lat. Hulajnoga obecnie przeżywa boom. Jeśli mówilibyśmy teraz o jakiejś inwazji, to hulajnoga przeżywa inwazję.
radiomixx.pl: Skąd u ciebie pasja do tych form aktywności?
Tomasz Araucz: Dawno, dawno temu, za blokami, za ławkami siedział sobie Tomek z ziomeczkami. Zawsze były sporty. Wcześniej, jak się wychodziło na dwór, te 20-25 lat temu, to trzeba było sobie samemu coś wymyślić. Albo się grało w piłkę, którą nie do końca czułem. Zawsze bardziej interesowało mnie chodzenie po drzewach czy trzepakach. Tak się spędzało czas.
Lubię piłkę jako widowisko. Lubię patrzeć, łapać strategię, jak ktoś gra. Wolę jako widz to obserwować. Tak się złożyło, że przemieszczanie się na rolkach dało wolność. Można było wyjść z domu i po prostu jechać. Można było obudzić się, założyć rolki, zjeść śniadanie w rolkach i jechać. Tylko zejść z czwartego piętra trzeba było.
radiomixx.pl: Wtedy rolki nie były aż tak popularne, jeśli cofniemy się o kilkadziesiąt lat, bo popularnością cieszyły się wrotki.
Tomasz Araucz: Wrotki były i wrotki wracają. Pierwsze do Europy trafiły wrotki, takie zakładane na rzemyki, dopinało się je do butów. Była to frajda, ale nie trzymało się to nogi, to spadało. Jak się robiło manewry, to wrotki spadały, ktoś skręcił kostkę, jakaś śrubka odpadła. Wrotki, rolki to jedna rodzina tych sportów. Można to łączyć.
radiomixx.pl: Patrząc na zajęcia, które prowadzisz, rozumiem, że zaczynać trzeba jak najwcześniej, żeby jak najlepiej umieć robić triki, jeździć. Ile trwa podstawowy kurs jazdy na rolkach czy hulajnodze?
Tomasz Araucz: Zależy od predyspozycji osoby. Przychodzi dorosła osoba, która miała już kiedyś kontakt z łyżwami, nartami – te sporty się przekładają. Jeśli ktoś miał do czynienia ze sportami walki – też jest dużo łatwiej zacząć przygodę na rolkach, bo już wiesz, jak się przewrócić, masz koordynację. Z takimi osobami idzie dużo szybciej. Jeśli weźmiemy osobę, typowego amatora, który nic nigdy ze sportem nie miał wspólnego i nagle chce jeździć na rolkach – 3 miesiące. Trzy miesiące, żeby przyzwyczaić, wpoić zasady, oswoić z formą ruchu i zabrać stres z głowy. Po trzech miesiącach jesteśmy już w stanie się fajnie, płynnie przemieszczać.
radiomixx.pl: Czy duża różnica jest między tym, jak się umie jeździć na łyżwach, a nigdy się nie jeździło na rolkach?
Tomasz Araucz: Przekłada się to w 80% prawie. Dwa lub trzy treningi i już zaczyna łapać flow takiego przemieszczania się na kółkach. To najbardziej zbliżona forma ruchu do wrotek i rolek. Jeżeli się umie na rolkach, to umie się na wrotkach, jeśli umie się na wrotkach, to umie się na łyżwach.
radiomixx.pl: Te sporty to styl życia, to ubiór, slang, te triki mają swoje nazwy. Jak to wygląda od ubioru między dwoma wrotkarzami, dwoma chłopakami, którzy jeżdżą na hulajnodze. Oni używają takiego języka, którego ktoś z boku nie zrozumie.
Tomasz Araucz: Można to rozgraniczyć na dwie grupy – osoby, które uprawiają te sporty amatorsko i osoby, które są już zaangażowane, robią to z pasją, robią progres. Jeżeli dwie osoby rozmawiają na skate parku o czymś, o czym osoba z zewnątrz nie będzie miała pojęcia. Gdzieś tam są przemycane słowa, ale tam jest mnóstwo trików. Ja też musiałem się uczyć. Rolki mają swój slang, hulajnoga ma swój slang – jeszcze to się dokłada. Trzeba wiedzieć, jak się rozmawia z hulajnogowcem, jak się rozmawia z deskorolkarzem. Jeżeli rozmawiamy o takim amatorskim uprawianiu, to wtedy się dogadamy. Dlatego te osoby są w stanie jeździć, bo te osoby łapią porozumienie.
radiomixx.pl: Ty jesteś bardziej zakochany w rolkach, to o rolkach jedno pytanie. Jak się nazywają triki, na czym polegają i ile ich jest?
Tomasz Araucz: Co wymyślisz, to będzie. Z roku na rok dochodzą nowe triki. Wcześniej się robiło tylko grindy – przemieszczanie się na rurkach lub murkach. Przemieszczamy się między drugim a trzecim kółkiem, wtedy się ślizgami. Slide wykonuje się już na innej części rolki. Dla amatora to już jest dziwne, bo jednak jedziemy cały czas po rurce, ale to jest coś innego.
radiomixx.pl: Prowadzisz zajęcia w Galerii Mosty, masz tu swój parkour. Latem pewnie odbywa się to w parkach. Lepiej jest latem?
Tomasz Araucz: To jest aktywność, którą się wykonuje na dworze. Żyjemy w Polsce, mamy trochę zimy, trochę lata, możemy jeździć przez pół roku na zewnątrz, a drugie pół albo się nie jeździ, albo zastępuje czymś innym, albo zastępuje się to łyżwami lub siłownią. Sporo osób nie jeździ w ogóle. Dlatego takie przestrzenie są tutaj po to, by całym rokiem kontynuować naukę, rozwijać się, robić progres. Jak wracamy na wiosnę do jeżdżenia, wchodzimy z nowymi umiejętnościami do jeżdżenia. Możemy zrobić co roku level up.
radiomixx.pl: Czysta Forma zaprasza do Atrium Mosty. Prowadzisz tu zajęcia i na deskorolce, i na hulajnodze, na rolkach, wrotkach.
Tomasz Araucz: Mamy wrotki, rolki, hulajnogi, deskorolki, BMX-y. Odświeżam też swoją drugą miłość, czyli taniec breakdance. Aktywuję też ten temat. Wszystkie informacje można znaleźć na Facebooku oraz Instagramie #czysta_forma_plock.