Mamy w Płocku eksportową parę międzynarodowych sędziów piłki ręcznej. Marcin Piechota i Bartosz Leszczyński. Sędziują mecze państwowe, Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej. Moim gościem jest Bartosz Leszczyński.
radiomixx.pl: Co pomyślałeś sobie po losowaniu par półfinałowych Final Four?
Bartosz Leszczyński: Liczyłem na to, że Wisła Płock awansuje do turnieju finałowego Ligi Europejskiej. Oczywiście obserwuję Wisłę i widziałem, jak grali. Jednak, jak to w sporcie bywa, nic nie jest pewne, a ostatnie mecze Wisły w Lidze Europejskiej pokazały, że lubią trzymać w napięciu do ostatnich minut i sekund. Na pewno się ucieszyłem, bo to ogromny sukces dla Płocka i piłki ręcznej w Płocku. Widać, że to sport nr jeden w naszym mieście i trzeba to mówić na każdym kroku. Co do losowania – twierdzę, że na tym etapie, to już nie ma znaczenia. Wszystkie trzy zespoły niemieckie znają się jak łyse konie. My możemy im trochę namieszać. Liczę na to, że namieszamy.
radiomixx.pl: Jak wygląda dobór sędziów na finał Ligi Europejskiej czy Ligi Mistrzów? Jak to wygląda od strony technicznej? Jak EHF do tego podchodzi?
BL: Biuro EHF w tym sezonie wyznacza sędziów do prowadzenia meczów Ligi Europejskiej i Ligi Mistrzów. Ten sezon jest covidowy. Około tygodnia do 10 dni przed meczem dostajemy informację, że zostaliśmy powołani na dany mecz. Tak to też wygląda w przypadku Final Four.
radiomixx.pl: Rozumiem, że jeśli gra Polska drużyna, to Polska para nie może być sędziami w Final Four?
BL: Raczej się tego nie stosuje i nie liczyłbym na to, żeby Polska para tam była. Nie jest to dla mnie ujmą, bo cieszę się, że zespół z Płocka jest w Final Four. To jest mega sukces i pokazanie, że piłka ręczna w Płocku to sport cieszący się największą popularnością.
Bartosz Leszczyński
radiomixx.pl: Często widać różnicę w sędziowaniu w polskiej i europejskiej lidze. Płoccy zawodnicy w tej pierwszej dostają dużo kar dwu minutowych i kartek, a później przychodzi mecz Ligi Europejskiej i nie ma tylu kartek i indywidualnych wykluczeń. Z czego to wynika?
BL: Mam swoje spostrzeżenia. Na poziomie europejskim grają zawodnicy, którzy są lepiej wyszkoleni. Łatwiej wtedy zorganizować się w obronie przeciwko drużynie, która też ma jakiś poziom, niż z zespołami, które mają niższy poziom. Te akcje rozgrywane są na wariata, nieprzewidywalne. Wtedy Płock dostaje więcej kar niż w Lidze Europejskiej. Znaczenie ma też autorytet sędziego, na arenie międzynarodowej jest wyższy. I to w każdym kraju. Rozgrywki Ligi Europejskiej czy Ligi Mistrzów mają to do siebie, że spotkania sędziują doświadczone pary sędziowskie, które wielokrotnie już sędziowały takie mecze. Zawodnicy w europejskich rozgrywkach podchodzą do decyzji sędziów z większym spokojem i respektem. Wiedzą, że nie mogą sobie pozwolić na tyle, ile w naszej lidze. Czy to jest prawdą? Trzeba zapytać trenera i zawodników.
radiomixx.pl: Byłeś wielokrotnie sędzią w Lidze Mistrzów i Lidze Europejskiej. Czy sędziowałeś kiedykolwiek mecz naszego pierwszego rywala, czyli mecz drużyny SC Magdeburg?
BL: Tak, sędziowałem mecz tej drużyny. I to był mecz o wejście do tego właśnie turnieju finałowego. To był mecz rewanżowy w Magdeburgu z IFK Kristianstad. Pewnie zapytasz, jak to wyglądało. Wyglądało to dobrze. Zdecydowanie wygrali. Rywale nie mieli żadnych argumentów. To był chyba najłatwiejszy mecz i najłatwiejszy awans do Final Four z tych wszystkich czterech zespołów. Można powiedzieć, że Magdeburg bardzo się szykuje na ten turniej. Wisłę czeka bardzo trudny mecz. Jednak trzeba wszystkie siły na ten pierwszy pojedynek rzucić i może awansujemy do finału, na co liczę. Będzie ciężko, bo Magdeburg gra naprawdę fajną piłkę i mają wielu bardzo dobrych zawodników na każdej pozycji.
radiomixx.pl: Są w tej chwili z dużymi szansami na zajęcie trzeciego miejsca w Bundeslidze. Mecz 22 maja będzie jednym spotkaniem. To też ma duże znaczenie. Dyspozycja dnia, wszelkie inne aspekty będą miały wpływ na wynik tego pojedynku. Wielu komentatorów mówi, że Wisła nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w Lidze Europejskiej. Jest szansa, że sprawi niespodziankę, na pewno będzie bardzo dobrze przygotowana do tego spotkania.
BL: Ja bym zaznaczył jeszcze jedną rzecz. Musimy sobie zdawać sprawę, że my mamy zawodników, którzy już grali w takich meczach. Mamy trenera, który był w Final Four i odniósł tam porażkę, której nie powinien odnieść. Moim zdaniem on nie zlekceważy już żadnego meczu i przeciwnika. Wszystkie elementy, które będą miały znaczenie, będą przystosowane pod pierwszy mecz. To jest kluczowe w turniejach. Gdy wygrywasz pierwszy mecz i wchodzisz do finału, to drugi mecz idzie na zasadzie behawioralnych odczuć zawodników i motywacji. W ciągu jednego dnia przygotować się na drugi mecz to nie jest łatwe i do rozpracowania jak teraz na Magdeburg. Najważniejszy będzie pierwszy mecz. Później na ambicji i woli walki, którą na pewno mamy zagramy kolejne spotkanie.
Najbliższe mecze:
15.05. Azoty Puławy-Orlen Wisła Płock
22.05. SC Magdeburg-Orlen Wisła Płock
23.05. Turniej finałowy Ligi Europejskiej
29.05. Orlen Wisła Płock - Stal Mielec
Krzysztof Kisiel. Mistrz!
Zamów już dziś!
Sprzedaż wysyłkowa: https://rmixx.pl/sklep.html
Sklepy stacjonarne w Płocku: Dagna, Jachowicza 49 i PG Sport Arena (Orlen Arena).
Sklep Sportowy DAGNA PG SPORT ARENA
Mecze, które w tym sezonie sędziowali Bartosz Leszczyński i Marcin Piechota:
29.08.2020 Skjern handbold - HK Malmo 27:26 (Liga Europejska)
30.08.2020 Bjerringbro Silkeborg - MT Melsungen 31-27 (Liga Europejska)
24.09.2020 Telekom Veszprem - HC PPD Zagreb 37:25 (Liga Mistrzów)
20.10.2020 Alingsas - RK Nexe 23-27 (Liga Europejska)
25.11.2020 Celje Pivovarna Lasko - HBC Nantes 25-31 (Liga Mistrzów)
05.01.2021 Białoruś - Norwegia 32-25 (eliminacje mistrzostw Europy)
18.02.2021 Aalborg Hanbold - HC PPD Zagreb 38-29 (liga mistrzów)
02.03.2021 THW Kiel - RK Celje Pivovarna Lasko 33-29 (Liga Mistrzów)
10.03.2021 Ukraina - Wyspy Owcze 25-21 (eliminacje mistrzostw Europy)
20.04.2021 SC Magdeburg - IFK Kristianstad 39-31 (Liga Europejska)