Reklama

Czas na zwycięstwo z Zagrzebiem

(Liczba wyświetleń: 122, Ocena: 5)

Oceń

Dodaj ocenę

Patron audycji

Wesprzyj
Niniejsza audycja jest dostępna dla Ciebie bezpłatnie. Pamiętaj jednak, że możesz wesprzeć jej autora.

Czas na zwycięstwo z Zagrzebiem

Do tej pory w LM Orlen Wisła Płock grała na wyjeździe z Zagrzebiem trzykrotnie. W latach 2008 i 2015 Płocczanie ponieśli porażki, w roku 2017 padł remis 28:28. Przed startem obecnego sezonu Wisła towarzysko zagrała i wygrała z najbliższym rywalem 31:27. Jednak mecze w Lidze Mistrzów rządzą się swoimi prawami. Czy Wiśle uda się wygrać z ekipą Ivicy Obrvana?

- Mamy przed sobą bardzo silnego rywala, przeciwnika, który jest bardzo dobrze zorganizowany i który prawdopodobnie zasługiwał na udział w tych rozgrywkach nawet w poprzednich latach. Mamy pewne problemy, a konkretnie Zvonimir Srna, który wciąż dochodzi do siebie po kontuzji i pewnie nie zagra w meczu z Wisłą, podobnie jak Ivan Čupić. Przygotowujemy się i skupiamy na swoim występie, a celem jest zwycięstwo i zdobycie dwóch punktów. Wygrana będzie dla nas wiele znaczyła, zresztą i dla Wisły także, ale zrobimy co w naszej mocy, by wygrać w Varaždinie - powiedział przed meczem trener PPD Zagreb Ivica Obrvan.

Wisła we wtorek po treningu samolotem wyleciała do Zagrzebia, skąd autokarem udała się do Varażdiny, gdzie odbędzie się mecz piątej kolejki LM, początek spotkania o godz. 18.45. Xavi Sabate zabrał ze sobą najsilniejszy skład, jakim dysponuje w tej chwili. Do zespołu wrócił Tin Lucin, jak się okazało, odniesiony uraz w meczu z Energą Kalisz był niewielki i potrzebny był tylko krótki odpoczynek od gry. Krystian Pilipović i Marcel Jastrzębski będą bronić bramki Nafciarzy. Pilipović w meczu z Kwidzynem błysnął formą i skutecznością 15/31 - 48%, kibice na pewno nie pogniewają się, jeśli tak skutecznie będzie bronił chorwacki bramkarz w Varażdinie. Na "swój" teren jadą Leon Susnja, który do Płocka przeprowadził się właśnie z Zagrzebia i wychowanek naszego rywala Lovro Mihić. Co ciekawe w wygranym przez Zagrzeb w 2015 roku 29:25 meczu w drużynie zwycięzców grali Susnja i Mihić, ten drugi rzucił jedną bramkę. W kolejnym zremisowanym pojedynku w 2017 Mihić był już zawodnikiem Wisły, Susnja nadal grał w Zagrzebiu. Ciekawostką jest to, że wszystkie mecze Zagrzeb kontra Wisła odbywały się w październiku i w tym kontekście, nadal tradycja nie zostanie zmieniona.

- Musimy pokazać, że jesteśmy groźną drużyną w najbliższym meczu, który jest ważny dla każdej ze stron. Uważam, że czeka nas bardzo ciekawy mecz z dużym stresem i nerwowością, ale mówię, że musimy zapomnieć o naszych problemach i zrobić wszystko, aby odnieść zwycięstwo - zapowiada Željko Musa, zawodnik PPD Zagrzeb.

W tabeli grupy A LM po czterech kolejkach Wisła Płock zajmuje 4. miejsce z 4. pkt, PPD Zagrzeb z 2. pkt znajduje się na 7. pozycji. Patrząc na zdobycze punktowe obu drużyn, spotkanie w Zagrzebiu ma istotne i kluczowe znaczenie. Zwycięstwo gości przybliżyłoby Wisłę do realizacji swojego scenariusza awansu do strefy pucharowej LM.

Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock:

26.10 LM5, HC Zagrzeb - Orlen Wisła Płock, 18.45

29.10 SL9, Orlen Wisła Płock - Gwardia Opole, 14.35

Michał Kublik