Zawodnicy i sztab szkoleniowy Orlen Wisły Płock rozjechali się do swoich domów i zaczęli zasłużone wakacje po zakończonym sezonie 2020/21. Sezonie wyczerpującym, naznaczonym koronawirusem i ogromnymi emocjami związanymi z Ligą Europejską.
Udział w F4 w Mannheim i zajęcie 4 miejsca w Lidze Europejskiej to jak na razie największy sukces osiągnięty przez Nafciarzy w historii klubu na europejskiej arenie. Z wielkimi nadziejami jechali zawodnicy na finałowy turniej do Niemiec, na miejscu lepsi jednak okazali się rywale, SC Magdeburg i Rhein-Neckar Löwen. Po dwóch porażkach Wisła zajęła czwarte miejsce. W krajowych rozgrywkach nie udała się sztuka detronizacji Łomży VIVE Kielce, 10. raz z rzędu Wisła zajęła drugie miejsce i zdobyła wicemistrzostwo kraju. W Pucharze Polski po boju do ostatnich sekund, przegraliśmy i odpadliśmy w półfinale z kielecką drużyną.
Po sezonie z drużyny odeszło kilku zawodników: Alvaro Ruiz do hiszpańskiego Benidorm, Jeremy Toto do Vardaru, Philiph Stenmalm do Ystads IF, Leo Dutra do CB Ciudad de Logroño, Predrag Vejin do RX Nexe, Abdelrahman Homayed do Al Ahly. Ivan Stevanović zakończył karierę sportową.
Jest i będzie co wspominać po minionym sezonie, pełnym wspaniałych i zwycięskich meczów (Fenix Touluse, Sporting, GOG), ale także zaskakujących i bolesnych porażek (Pogoń Szczecin, Łomża VIVE Kielce). Czas na zasłużony odpoczynek, reset i ładowanie baterii. Za zawodnikami 51 meczów (w tym jeden sparingowy rozgrywany w formule 3 × 20 min), 297 dni sezonu od pierwszego meczu 14.08.2020 r. (Stal Mielec) do ostatniego 06.06.2021 r. (Łomża VIVE Kielce).
Moim gościem jest trener Nafciarzy Xavi Sabate:
radiomixx.pl: Final Four Ligi Europejskiej to największy do tej pory sukces na arenie europejskiej. Co masz dziś w głowie po finale i jak to zaprocentuje na przyszłość?
Xavi Sabate: Teraz po skończeniu sezonu można na wszystko popatrzeć spokojnie, z pewnej perspektywy i myślę, że to jeden z najlepszych rezultatów, jakie osiągnęliśmy w ostatnich czasach. I naprawdę było trudno go osiągnąć ze względu na wysoki poziom rywali. Ponadto ze względu na pandemię to był najtrudniejszy sezon nie tylko dla nas, ale dla całego sportu. Myślę, że naprawdę mamy być, z czego dumni. Oczywiście musimy kontynuować pracę. Zawsze jest wiele rzeczy, które można poprawić.
radiomixx.pl: Jak dziś oceniasz występ w Mannheim?
XS: Cóż, to nasze pierwsze Final Four. To było dla nas nowe doświadczenie. A dziś patrząc, na to myślę, że zagraliśmy naprawdę dobrze. Szczególnie w półfinale z Magdeburgiem. Pierwsza połowa była wyśmienita. Dziś widzę, że obrona mogła być jeszcze lepsza. Tydzień przed turniejem mieliśmy pewne problemy fizyczne zawodników i wydaje mi się, że część zawodników po prostu nie była w swojej najlepszej formie, ale taki właśnie jest sport. Często decyduje dyspozycja dnia. Pamiętajmy, że graliśmy z topowymi drużynami najlepszej ligi świata. My wciąż musimy się uczyć i jestem pewien, że dobrze odrobiliśmy tę lekcję. Wciąż dużo trzeba poprawić, by osiągnąć ten poziom.
radiomixx.pl: Wciąż gonimy Vive. Podczas twojej pracy w klubie tylko raz udało się z nimi wygrać. Czy nowi zawodnicy, których zobaczymy w następnym sezonie, pomogą nam w końcu zdobyć mistrzostwo?
XS: Kiedy tu przychodziłem, mieliśmy umowę, by być lepszym co każdy sezon. I tak jest. Jesteśmy coraz lepsi, coraz silniejsi. Z sezonu na sezon jesteśmy coraz bliżej Kielc. To bardzo trudne, bo to naprawdę bardzo, bardzo dobra drużyna. W ostatnim meczu było naprawdę blisko. Jest naprawdę bardzo trudno by w sezonie wygrać z nimi dwa mecze. To jeden z topowych zespołów w Europie. Udało nam się zbudować zespół na Final Four co było bardzo, bardzo trudne. A Kielce? Ze sportowego punktu widzenia my wciąż rośniemy, ale oni też i to dużo. Mają jednych z najlepszych graczy świata. My nie mamy takiego budżetu i dlatego opieramy się bardziej na młodszych zawodnikach, na których rozwój stawiamy. I jeśli chcemy jeszcze bardziej się rozwijać, to musimy także rozwijać i nasz budżet.
radiomixx.pl: W ostatnim meczu z VIVE, Wisła miała bardzo dużo własnych, niewymuszonych błędów. Jak na to patrzysz?
XS: Oba zespoły popełniły wiele błędów technicznych. To koniec sezonu, wszyscy byli bardzo zmęczeni. A wtedy łatwiej o takie błędy. Prawdą jest też, że Vive prowokowało wiele takich błędów. Taki jest sport. Nie mogę nic złego powiedzieć o graczach. Jestem pewny, że przecież żaden z nich nie popełniał tych błędów specjalnie. Naprawdę z perspektywy całego sezonu jestem dumny ze swoich zawodników.
radiomixx.pl: Odejście Philipha Stenmalma to duże osłabienie obrony. Masz pomysł jak jeszcze poprawić obronę Wisły?
XS: Filip był bardzo ważnym zawodnikiem dla nas, dla naszej obrony. Był jednym z naszych liderów, ale z powodów osobistych postanowił wrócić do swojego kraju, do swojego domu. Będziemy starali się zastąpić go tak dobrym zawodnikiem, jak to tylko możliwe. Innym wariantem jest cofnięcie innych zawodników do obrony. Wiem, że zastąpienie Filipa będzie trudne i czeka nas wiele zmian w systemie gry naszej drużyny. Będzie bardzo trudno utrzymać taki poziom, ale będziemy próbować. No i musimy wszyscy mieć cierpliwość.
radiomixx.pl: Czego nauczył Cię miniony sezon?
XS: To był naprawdę trudny sezon. Sytuacja zmieniała się z dnia na dzień. Wystarczyło, że jeden, drugi zawodnik musiał iść na kwarantannę a zaraz po niej w przeciągu 2-3 dni musieliśmy grać na pełnych obrotach. Musieliśmy nauczyć się bardzo szybko adoptować się do zmieniającej się sytuacji. Nigdy nie wiedzieliśmy jak będzie kolejnego dnia. Nie mieliśmy czasu. Nikt nie miał czasu. Improwizacja. Umiejętność improwizacji - to chyba była największa nauka tego sezonu.
radiomixx.pl: Dużo podstawowych zawodników pozostało w drużynie, zawsze powtarzasz, że wszyscy są ważni. Jaki cel postawisz drużynie w nowym sezonie?
XS: Tak w następnym sezonie wymienimy 5-6 zawodników. A nasz cel jest jasny – ustawiczny rozwój. Chcemy w Europie osiągnąć tak dużo, jak się da. No i by tak krok po kroku zbliżyć się do Kielc. To bardzo trudne, bo oni także się rozwijają. Spróbować jak się uda, co wcale nie będzie proste zdobyć jakiś tytuł. Bo szykuje się, że Kielce będą najsilniejsze w swojej całej historii. Kibice muszą zdawać sobie sprawę, że kiedy gramy przeciw Kielcom, to nie my jesteśmy faworytami. Mamy dobry zespół, mamy ambicje. W jednym meczu wszystko jest możliwe. Będziemy próbować zdobyć jakiś tytuł.
radiomixx.pl: Josep Espar opuścił drużynę, kto go zastąpi w nowym sezonie. Jaki jest Twój pomysł?
XS: To wielka strata dla nas. To jest bardzo profesjonalny trener, bardzo dobry człowiek i to chyba będzie niemożliwe go zastąpić. Takie są reguły sportu. Będziemy musieli znaleźć rozwiązanie. Myślę, że Marcin Wichary może czuć wielką satysfakcję. Wykonał kawał dobrej roboty. I mam nadzieje, że Marcin z nami zostanie i dalej będzie pracować, bo jest naprawdę ważny dla drużyny.
radiomixx.pl: Teraz czas na odpoczynek, półtora roku nie byłeś w swoim domu, przed Tobą naprawdę ważne chwile z najbliższymi.
XS: Tak, przerwa jest naprawdę ważna. To czas by spędzić czas z rodziną, naładować baterie. 19 lipca spotykamy się znowu. I wtedy tak naprawdę rozpoczynamy nowy sezon.