Koniec marzeń - Wisła Płock po 7 latach żegna się z Ekstraklasą

Wielu zastanawiało się czy będzie to ostatni mecz Wisły w Ekstraklasie. Niestety najgorsze obawy się potwierdziły, bo Wisła nie potrafiła przełamać wyjazdowej passy porażek notując 9-tą przegraną z rzędu w delegacji. Jak przebiegało to spotkanie?

Trener Marek Saganowski podobnie jak w poprzednim meczu zdecydował się na bardzo doświadczony skład. Od 1. minuty zagrał Adam Chrzanowski, który zastąpił pauzującego za kartki Steve’a Kapuadiego. W ataku wystąpił Bartosz Śpiączka, a w środku pola znalazło się miejsce dla Filipa Lesniaka.

O 17:30 rozbrzmiały gwizdki sędziów w 9-ciu miastach w Polsce, co dało sygnał do rozpoczęcia ostatniej kolejki Ekstraklasy sezonu 22/23. W poniższej relacji pojawią się informacje pogrubionym tekstem - oznaczać one będą wiadomości o wynikach na innych, ważnych dla Wisły, stadionach.

Już w 2. minucie groźnie było w polu karnym Nafciarzy, ale na szczęście dośrodkowanie Patryka Makucha nie trafiło do żadnego z kolegów. W 5. minucie padł gol w Łodzi. Korona strzeliła Widzewowi. Natomiast w 6. minucie bramkę zdobył Śląsk, który strzelił Legii. W 7. minucie kolejna akcja Cracovii. Zamieszania w polu karnym nie wykorzystali jednak napastnicy gospodarzy, a piłka w rękach Krzysztofa Kamińskiego. W 9. minucie Wisła miała rzut wolny z około 20 metrów od bramki rywali po faulu na Łukaszu Sekulskim. Uderzenie Rafała Wolskiego jednak poleciało nad poprzeczką. W 18. minucie ponownie próbował strzelać Wolski, ale bardzo niecelnie. W 24. minucie kolejna groźna sytuacja Cracovii. Po wrzutce głową uderzał Virgil Ghiță. Kamyk jednak to zablokował. W tym momencie gola zdobył wypożyczony z Wisły Fryderyk Gerbowski, który wyprowadził Stal Mielec na prowadzenie w meczu z Wartą Poznań. To fatalna sytuacja dla Wisły, bo każdy z sąsiadów w tabeli wygrywa. Po chwili już piąta sytuacja dla gospodarzy - tym razem Wiślaków uratowała poprzeczka. W 34. minucie strzał Makucha wprost w ręce bramkarza. Wcześniej fatalnie piłkę stracił Chrzanowski. To co zanosiło się w zasadzie od początku meczu spełniło się w 37. minucie. Wtedy swojego drugiego gola w tym sezonie zdobył młody Jakub Knap. Nie upilnowali przeciwników stoperzy Wisły. W tym samym momencie Legia wyrównała ze Śląskiem, a po chwili Korona podwyższyła wynik na 2:0. W 41. minucie w polu karnym Pasów uderzał Wolski, ale ponad bramką. W 44. minucie Legia strzeliła na 2:1. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się w Krakowie wynikiem 1:0 dla Cracovii.

Nafciarze nie potrafili oddać celnego strzału walcząc o życie w Ekstraklasie. Ich sąsiedzi w tabeli strzelali, i to na potęgę - Śląsk 6 strzałów, Korona 4. Tak prezentowały się wyniki ekip walczących o utrzymanie po pierwszych 45 minutach:

Cracovia - Wisła Płock 1:0

Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 2:1

Widzew Łódź - Korona Kielce 0:2

Stal Mielec - Warta Poznań 1:0

(przy tych wynikach z Ekstraklasy spada Wisła Płock)

W 49. minucie po nieudanym rzucie rożnym strzelił z dystansu Šulek. Bardzo niecelnie, ale przynajmniej bez kontry dla rywali. W 50. minucie w Warszawie Legia podwyższyła wynik ze Śląskiem na 3:1. W 56. minucie w końcu świetna sytuacja dla Nafciarzy. Sam na sam z bramkarzem wyszedł Łukasz Sekulski, który pokonał co prawda bramkarza, ale z lini bramkowej piłkę wybił jeden z defensorów Cracovii. W 60. minucie kolejny gol dla Korony, która prowadzi już 3:0. W 62. minucie gola z rzutu rożnego zdobył Ghiță, którego nie upilnował Mateusz Szwoch. Wszelkie nadzieje kibiców z Płocka zostały w tym momencie brutalnie zgaszone, bo Nafciarze w pół godziny musieliby strzelić 3 bramki. W 65. minucie Wiślaków dobił Makuch, który podwyższył na 3:0. Po chwili zmiany. Zeszli Šulek, Śpiączka, Lesniak i Wolski. W ich miejsce pojawili się Igor Drapiński, Dawid Kocyła, Marko Kolar oraz 37-letni Krzysztof Janus. Na kwadrans przed końcem ostatnią zmianą było zdjęcie Dominika Furmana. Za niego wszedł Radosław Cielemęcki. W 79. minucie kolejna akcja Cracovii. Strzelał z dystansu Michał Rakoczy, ale obok słupka. Blisko kolejnej bramki było w 89. minucie. Wtedy jeden strzał zawodników gospodarzy uderzył w słupek, a dobitkę do pustej bramki zablokował ofiarnie Jakub Rzeźniczak. Po chwili kolejna akcja Pasów, ale tym razem piłka minęła słupek. W 93. minucie sędzia Jarosław Przybył zakończył mecz. Cracovia wygrała 3:0.

Końcowe wyniki:

Cracovia - Wisła Płock 3:0

Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 3:1

Widzew Łódź - Korona Kielce 0:3

Stal Mielec - Warta Poznań 1:0

- Cała ta sytuacja nie jest za dobra. Powiem szczerze, że bardzo mocno wierzyłem w zespół, przychodząc tutaj. Wierzyłem w to, że drużyna jest w stanie wygrać mecz, zrobić jakieś punkty. Jeśli chodzi o pierwszą połowę na pewno bardzo dużo indywidualnych błędów, wynikających pewnie z presji. Jeżeli się gra o zwycięstwo i nie robi w pierwszej połowie kilku sytuacji, to ciężko myśleć o tym, żeby się utrzymać. Czternaście, czy piętnaście meczów niewygranych na wyjeździe robi swoje. Jednym meczem, czy dwoma, nie spada się z ligi. Jest to całokształt. Myślę, że warto się nad tym zastanowić w klubie. Pokora w piłce nożnej jest najważniejsza. Tutaj chyba troszeczkę tej pokory zabrakło. Ten pierwszy moment, czyli runda jesienna, na pewno przyćmiła trochę oczy i gdzieś się to wszystko rozmyło. Wydaje mi się, że wszyscy tutaj w klubie, razem z zawodnikami, władzami, trzeba usiąść i wyciągnąć wnioski z tak nieudanego sezonu. Nie jak się zaczyna, a jak się kończy. My skończyliśmy spadając z ligi - powiedział na pomeczowej konferencji trener Marek Saganowski.

Bartosz Śpiączka zaliczył siódmy (!) spadek w swojej karierze.

Wisła Płock w koszmarnym stylu żegna się z Ekstraklasą. Notując takie wyniki w dobrych kilkunastu ostatnich meczów należy przyznać, że zasłużenie Nafciarze spadają z ligi. Wiślacy oddali w tak ważnym meczu zaledwie 1 celny strzał (Pasy 5). Jak w tym wypadają inne ekipy walczące o utrzymanie? Śląsk przegrał, ale zdobył bramkę i oddał 8 celnych uderzeń na bramkę Legii. Korona zdemolowała Widzew na ich stadionie oddając 7 celnych strzałów. W Mielcu było spokojniej. Stal oddała tylko jeden strzał, ale padła z tego bramka i to im w zupełności wystarczyło. Nafciarze po 7 sezonach w Ekstraklasie spadają do 1. Ligi. Jak wyglądać będzie teraz sytuacja w klubie? Który z piłkarzy odejdzie z Wisły. Z kim płocczanie zagrają mecz otwierający nowy stadion? Na te przemyślenia przyjdzie czas później. Aktualnie wszystkim kibicom w Płocku przyda się chwila zapomnienia od piłki nożnej.

zdjęcia: Wisła Płock S.A.

Nafciarz94.

rmixx.pl

Głosujcie na Nafciarza Sezonu!

Nafciarz94.:

1. Kamiński - parę razy wybronił uderzenia rywali

2. Wolski - momentami coś próbował

3. Sekulski - oddał jedyny dla Wisły celny strzał