Łydka Grubasa – „Nie jem nic”
Zespół Łydka Grubasa przedstawia pierwszy singiel z nadchodzącej płyty. Ma on tytuł „Nie jem nic” i promuje najnowsze wydawnictwo Łydki – album „Socjalibacja”.
Oczywiste jest, że przerabiane na pokarm zwierzęta cierpią, ale czy ktokolwiek z nas zdaje sobie sprawę, co czują rośliny, bez litości konsumowane tonami każdego dnia przez nasz dwunożny gatunek? Brak im głosu, pazurów, racic czy kopyt, przez co nie mogą się obronić lub uciec przed zbliżającą się ludzką paszczęką. Piosenka powstała po trzydniowej depresji zespołu wywołanej podaniem na obiad malutkich, oderwanych od rodzin, marcheweczek.
Na znak wsparcia dla uciśnionych warzyw zespół jednogłośnie postanowił zrezygnować z jedzenia w ogóle – piosenka „Nie jem nic” stała się zatem nie tylko „kawałkiem”, ale i formą apelu społecznego! Członkowie Łydki, w przeciwieństwie do zastygłych na talerzu w niemym krzyku, bezsilnych marcheweczek, potrafią wyrazić głośny sprzeciw wobec bestialskiego traktowania tych, którzy głosu nie mają, a którzy przecież także mają prawo do szczęśliwego życia. Kimże jesteśmy, żeby decydować o jego długości?
Utwór, jak i cała płyta, został zarejestrowany w 2019 roku w białostockim Hertz studio. W jego nagraniu wzięli udział wyśmienici goście. Wokalnie udzielił się Zenek Kupatasa, a partie instrumentów dętych zagrała sekcja dmuchana zespołu Enej w składzie: Kuba Czaplejewicz, Damian Pińkowski, Łukasz Przyborowski.
Zapraszamy na, jak by nie patrzeć, dość karkołomny manifest antyjedzeniowy Łydki Grubasa! Spieszmy się słuchać muzyków tego zespołu - nie wiadomo, jak długo wytrzymają!