Pauza...
Pauza...
SŁUCHAJPLAYLISTA
Wesprzyj 10 minut, które wstrząsnęły Feniksem, miało miejsce między 40 a 50 min meczu. Na wyjeździe Orlen Wisła Płock pokonała Fenix Toulouse 30:24. Jednak od pierwszych minut meczu na to się na zanosiło.
26 października w Płocku w pierwszym meczu Wisła wygrała 33:29. Tak jak w ub. sezonie należało się spodziewać trudnego rewanżowego pojedynku we Francji. W pierwszej połowie Nafciarze cierpieli w ofensywie, cierpieli to mało powiedzieć. W sumie oddali 24 rzuty, z czego tylko 13 trafiło do bramki, w której stał Jef Lettens. Francuski golkiper obronił 8 rzutów. Niemoc Wiślaków rozłożyła się niemalże na każdego zawodnika. Nie trafiali, Szita, Żytnikov, Krajewski, Mihić, Kosorotov, Fernandez czy Serdio. Pomimo tak słabej skuteczności udawało się płocczanom prowadzić w pierwszej części nawet różnicą trzech bramek w 17 min 9:7, w 26 min 13:10. Było to wynikiem wielu własnych błędów gospodarzy, którzy podawali rękę swoim rywalom. Niestety szczypiorniści z Płocka roztrwonili tę przewagę. I tak jak w całej pierwszej połowie raziliśmy nieskutecznością, tak w ostatniej akcji tej odsłony meczu rzut Mihicia wybronił Lettnes. Na przerwę obie drużyny schodziły z remisem 13:13. Pewnie nie tylko kibice, ale i trener Xavi Sabate zastanawiali się skąd ta rzutowa niemoc?
Zoltan Szita, Orlen Wisła Płock
Druga połowa rozpoczęła się od wymiany ciosów, padała bramka za bramkę. Przy stanie 16:16 w 33 min znowu wróciły koszmary z pierwszej połowy i dwie przestrzelone akcje gości. Mocne nerwy w tamtym czasie musieli mieć kibice Wisły. Nic nie zapowiadało tego, co nastąpiło po kilku minutach gry. W 40 min przy stanie 19:19 w drużynie Nafciarzy załączyło się turbo doładowanie! Gospodarzom zaś przydarzył się okres gry ze słabszą skutecznością. W bramce kolejne udane interwencje zaliczył Adam Morawski, w całym meczu 7/24 - 29,17%. W ataku w tamtym momencie Wisła nie popełniła żadnego błędu! Przestój ze strony Feniksa kosztował ich utratę 8 bramek z rzędu przy jednym tylko celnym rzucie na bramkę Wisły. Okres od 40 do 50 min goście wygrali 8:1. Mihić, Daszek, Żytnikov, Krajewski i Kosorotov rzucali jak natchnieni, jakby chcieli zmazać obraz nieskutecznej gry z pierwszych 40 min meczu. Po tak druzgocących 10 min dla Feniksa, gospodarze nie zdołali odwrócić losów meczu. W końcówce ponownie Wisła miała nieudane akcje, ale w całkowitym rozliczeniu to Nafciarze zgarnęli całą pulą z parkietu w Tuluzie. Pierwszą bramkę w meczu rzucił Szita, ostatnią Mihić. Cenne dwa punkty i wygrana na wyjeździe Wisły 30:24 (13:13).
Orlen Wisła Płock: Zhitnikov 6, Kosorotov 6, Serdio 4, Mihić 4, Daszek 3, Fernandez 2, Szita 2, Krajewski 2, Susnja 1
Relacje na żywo w radiomixx.pl
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock
26.11.2021, godz. 18:00 MKS Energa Kalisz - Orlen Wisła Płock
30.11.2021, godz. 18:45 Orlen Wisła Płock - Bidasoa Irun
04.12.2021, godz. 00:00 Orlen Wisła Płock - Chrobry Głogów
07.12.2021, godz. 20:45 Bidasoa Irun - Orlen Wisła Płock
12.12.2021, godz. 14:30 Łomża Vive Kielce - Orlen Wisła Płock
Do pobrania skład Nafciarzy!
KADRA ORLEN WISŁA PŁOCK 2021/2022
BLACREA.pl
strony www |
sklepy internetowe |
pozycjonowanie za grosze