Łydka Grubasa prezentuje nowy utwór „antykryzysowy”
Zespół Łydka Grubasa, zmuszony do odwołania wiosennej trasy w związku z epidemią koronawirusa, jak zwykle nie próżnuje. Poza organizacją koncertów online członkowie grupy znaleźli czas i siłę, żeby skomponować i nagrać nowy utwór specjalny, zatytułowany „R jak Rozlewam”. Jego premiera miała miejsce 1 maja.
„Pierwotnie miał to być kawałek o imprezowych wpadkach” - mówi nam Hipis, wokalista – „ale wybuch pandemii skłonił nas do zmiany koncepcji, przez co utwór podążył inną ścieżką i nabrał soczystszego wymiaru. Połączenie bitu latino z gangsta rapem i gitarami może wydawać się karkołomne, ale nie takie klimaty zdarzało nam się sklejać. A co do przekazu - imprezowe panaceum wpisane jest w naszą kulturę mocniej, niż nam się wydaje. Może mikroba nie niszczy, ale na ból duszy wywołany wszechobecną paranoją obserwowaną przez nas każdego dnia, pomaga. Oczywiście stosujcie z głową i umiarem!”.
Utwór powstał „korespondencyjnie”. Muzycy podczas jego nagrywania nie widzieli się ani razu osobiście. „Wszystkie tracki zarejestrowaliśmy w warunkach domowych.” - mówi Ziggy, gitarzysta Łydki. „Miał to być szybki żart, ale po pierwszych dźwiękach okazało się, że utwór ma potencjał. Nagrane ślady wysłaliśmy do Hertz Studio, gdzie popełniliśmy dwie ostatnie płyty, a tam Panowie Wiesławscy wyjęli z nich tyle, ile się dało. Rezultat jest naprawdę wyśmienity”.
Utwór okraszony jest teledyskiem, w którym obok członków zespołu wystąpili też fani Łydki. „Wszyscy, chcąc nie chcąc, jesteśmy w pewnym sensie trzymani pod kluczem” – mówi Carlos, basista. „Siłą rzeczy klip powstawał w warunkach domowych. Zwróciliśmy się do naszych słuchaczy z prośbą o pokazanie, jak spędzają czas kwarantanny. Odzew widać na obrazku załączonym do piosenki”.
„R jak Rozlewam” zadebiutuje 1 maja na kanale YouTube zespołu. Wkrótce pojawi się także na platformach streamingowych. Zespół oferuje możliwość zakupu piosenki jako cegiełki wspomagającej artystów pozbawionych możliwości występowania. „Utwór będzie dostępny w Internecie za darmo” podkreśla Hipis - „ale jeśli ktoś chce nas wspomóc, przez naszą stronę i sklep będzie można za symbolicznego piątaka nabyć wersję w wysokiej jakości do ściągnięcia na własne nośniki. Do zakupu dołączymy podziękowania w oryginalnej formie. Z góry dziękujemy wszystkim za pamięć i prosimy- nie zapomnijcie o kulturze, która właśnie ma bardzo mocną zadyszkę. I miejmy nadzieję, że nie zamieni się ona w rozległy zawał”.